Haiku po polsku
Ernest Wit - moje haiku po polsku, publikowane i niepublikowane
czwartek, 15 grudnia 2016
liście spadają
liście spadają
za naszymi plecami
złote słońce
tępy ból
w starej bliźnie
pękają pąki
na świeżo zabite ryby
na świeżo ścięte drzewka
świeży śnieg
czwartek, 1 grudnia 2016
letnie nieszpory
letnie nieszpory
zabłąkany wróbel
uderza w świetlik
pełnia księżyca
nasza kolacja
na pół zjedzona
latarnia
na środku chodnika
rozłącza kochanków
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)