uciekaj, zwinko
uciekaj
suchy liść
robota wre
w mokrym lesie
zapach ogniska
umilkł wrzask dzieci
na pobliskim cmentarzu
trębacz gra ciszę
na górskiej łące
pasam jałowce
nad polem żyta
sierp księżyca
spłoszyć modraszka
czy czerwończyka?
dylemat lata
pierwsze narcyzy
młody muzyk
w przejściu podziemnym
jemy ambrozję
w słoneczny dzień
kawiarnia Raj
klasztor wiosną
miękkie kroki
starych dziewic